Wampirzy lifting – wszystko, co musisz o nim wiedzieć
Odkąd Kim Kardashian opublikowała
zdjęcie na którym poddaje się zabiegowi zwanym potocznie „wampirzym
liftingiem”, świat oszalał na jego punkcie. Liczba zapisów na zabiegi w
klinikach medycyny estetycznej wzrosły kilkunastokrotnie, a Instagram zalały
setki zdjęć modelek, celebrytek i zwykłych dziewczyn, chcących na własnej
skórze doświadczyć, jaką moc ma ich krew.
Jak to działa?
Fenomen wampirzego liftingu
polega na jego nieinwazyjności i spektakularnych efektach. Do wykonania zabiegu
wykorzystuje się niewielką ilość pobranej wcześniej od pacjenta krwi i
odpowiednio ją opracowuje. W tym czasie oddziela się czerwone krwinki od osocza
bogatopłytkowego. Po około 5 minutach gotowy preparat wstrzykuje się w wybrane
części twarzy techniką mezoterapii. Dzięki niezwykle cienkiej igle i
wcześniejszemu zastosowaniu kremu znieczulającego podczas trwania zabiegu nie
odczuwa się bólu ani dyskomfortu. Całość, w zależności od wybranego
obstrzykiwanego obszaru trwa od 15 do 45 minut.
Po wszystkim twarz może być nieznacznie zaczerwieniona i opuchnięta,
jednak objawy te powinny samoistnie ustąpić w ciągu kilku dni. Pełny efekt jest
z kolei widoczny po około dwóch tygodniach – właśnie tyle czasu potrzebuje
skóra by pobudzić się do samoregeneracji.
Efekty
Są widoczne gołym okiem i to w
krótkim czasie. Skóra staje się napięta i nawilżona, kurze łapki i niewielkie
zmarszczki zostają wyraźnie spłycone a cera nabiera świeżości i blasku. Znikają
przebarwienia i drobne blizny, a do tego skóra stymulowana osoczem
bogatopłytkowym zostaje pobudzona do regeneracji i produkcji kolagenu. Dodatkowo
poprawia się jej gęstość, koloryt i napięcie. Zastosowanie wampirzego liftingu
nie ogranicza się jedynie do twarzy – można stosować go na dowolnym obszarze,
uzyskując doskonałe efekty także na szyi, dłoniach czy dekolcie.
Dla kogo?
Wampirzy lifting doskonale
sprawdzi się u osób, które potrzebują odnowy i regeneracji skóry Ze względu na
wykorzystywanie własnego osocza jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które
szukają naturalnych rozwiązań w profilaktyce starzenia skóry lub są uczulone na
inne preparaty używane w medycynie estetycznej. Niezaprzeczalnym plusem metody
jest także jej biokompatybilność. Korzystając z preparatu powstałego na bazie
własnej krwi zabieg jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz